niedziela, 27 grudnia 2009

Życzę Ci WIELKICH MARZEŃ



Tak się złożyło, że w okresie świąt dokończyłam czytanie książki "
Psychologia Zdrowego Rozsądkugdzie w zakończeniu napisano:

"Na wszystkie święta i inne okazje życzymy rodzinie oraz znajomym, zdrowia i spełnienia marzeń. Myślę, że najpierw warto byłoby im życzyć posiadania marzeń, bo gdy ktoś ma wielkie marzenia to ze spełnieniem nie ma problemu.Czy wiesz, że świat w którym żyjesz, jest światem wyobraźni i marzeń? Tak, to świat spełniających się marzeń. Być może jeszcze nie Twoich, ale marzeń. Popatrz na miasta, ulice, auta, samoloty. Tego wszystkiego kiedyś nie było. Ale zanim stało się rzeczywistością, narodziło się w czyimś umyśle jako wielkie marzenie.
Jeśli więc nauczysz się mieć wielkie marzenia, będziesz starał/a się je realizować a wszechświat będzie Cię wspierał w Twoich działaniach i ich powodzeniu. Zaczną się spełnić Twoje Marzenia."I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie moje ostatnie spełnione marzenia. A może raczej wszystkie moje spełnione marzenia.
Zaobserwowałam pewną zależność. Od zawsze widziałam, że moje marzenia się spełniają. Np:
Jako dziecko marzyłam o śpiącej lalce z włosami.
Co ciekawe, niespecjalnie lubiłam bawić się lalkami. :)
W czasach mojego dzieciństwa, rzadko które dziecko miało taką lalkę, szczególnie, że była nowością. Ja odważyłam się o takiej lalce zamarzyć, choć wydawało się to być nierealne, w domu mojego dzieciństwa nie przelewało się. Jednak....zdarzyło się, dostałam ją. Teraz ja byłam w moim świecie jedyną posiadaczką takiej lalki. Czy bawiłam się nią? Prawie nie. Tak naprawdę byłam tylko dumna, że ją mam i że zazdroszczą mi jej moje koleżanki. Wkrótce mi ją skradziono i.... Mogłam jeszcze raz dostać taką lalkę, lecz nie chciałam już. Nie chciałam dać kolejnego prezentu złodziejowi. Wystarczyła mi sama świadomość, że mogę ją mieć i moje koleżanki wiedzą o tym.

W starszym wieku, marzyłam o zwiedzeniu Italii. Wydawało mi się to tak mało realne, że słyszałam swój wewnętrzny głos: "Jeszcze nie teraz". odkładając w ten sposób spełnienie swojego marzenia z roku na rok. Minęły lata i stało się. Wyjechałam do Italii. Przez 2/5 miesiąca zwiedzałam okolice
Rzymu, Neapol, Pompeje, Fugi, Monte Casino, Monte Vergine i inne górskie tereny, by na koniec popłynąć na 2 tygodniowe wczasy na wyspie Ischia, jako uwieńczenie mojego pobytu w Italii. Marzenie się zrealizowało i to bez moich szczególnych starań. Realizacja była bardziej przypadkiem. Marzenia realizują się w odpowiednim miejscu i czasie.
Ja miałam tylko zdecydować - Jadę. Przy okazji spełniły się inne moje, drobniejsze marzenia.

N
ajistotniejsza realizacja marzenia miała związek z domem. Marzyłam o kupnie domu. Jednak zawsze w swoich marzeniach widziałam dom mojego szczęśliwego dzieciństwa - Dom mojej babci. Nie o takim domu marzyłam, ale taki dom "widziałam" i.... gdy wreszcie mogłam zrealizować swoje marzenie, jest on niemal dokładnie odzwierciedleniem domu mojej babci. Gorzej, bo na znacznie mniejszej działce, ale i to jest realizacją obrazu mojej wyobraźni.
Wpakowałam się w ten zakup nie zdając sobie sprawy, że nie realizuję swojego świadomego marzenia, lecz realizuję swoją podświadomą wizualizację.

O
stanie marzenie od 6-ciu miesięcy, zrealizowane tuż przed świętami. Marzyłam o pewnym nie tanim zakupie. Zobaczyłam obiekt swoich marzeń i odtąd oczami wyobraźni takim go widziałam. Do głowy nie przyszłoby mi bym miała to otrzymać w prezencie. Wiedziałam, że To mogę sobie kupić tylko ja sama. Nikt też nie wiedział, że o takim zakupie marzę, odkładając go z miesiąca na miesiąc, bo inne ważniejsze wydatki były.
Tuż przed świętami dostałam obiekt swoich marzeń w prezencie. Dostałam to w chwili, gdy już byłam pewną, że nie prędko
kupię i pogodziłam się z tym. Moje marzenie zostało zrealizowane jak mały cud. Nikt go nie znał, a prezent przyszedł z najmniej spodziewanej strony od kogoś, kto nie wiedział nie tylko, że o tym marzę, ale że tego potrzebuję.
I w kilka dni po realizacji tego marzenia, przeczytałam zakończenie książki - jw.


Gdyby nie ten fakt, słowa o Wielkich Marzeniach choć przeczytane, nie wywarłyby na mnie większego wrażenia. Tymczasem zrozumiałam, że nie można się bać wielkich marzeń, że muszą one być zgodne z naszymi prawdziwymi marzeniami i zgodne z otoczeniem (patrz przykład z lalką), bo żadne nasze marzenie nie może być przeciw innym, a każde musi być zgodne z wizualizacją naszej wyobraźni.

Najpiękniejsze Świąteczne życzenia

Na święta dostałam życzenia, które wywarły na mnie szczególne wrażenie i dziś pragnę ja wam przekazać:

Czego mogę wam życzyć w tym cudownym okresie świątecznym?
Przede wszystkim uśmiechu serca i tego by towarzyszył on Wam przez pełne 365 dni w roku, a nie tylko w Wigilię.

Życzę Wam fontanny miłości, pełnego zrozumienia i ciepła rodzinnego. Niechaj ta pierwsza gwiazdka Wigilijna będzie zwiastunem Cudu w Waszym Życiu i da nadzieję na świetlaną przyszłość.

Życzę Wam abyście Zawsze pamiętali, że największy skarb, jaki mamy na ziemi to ludzie, którzy nas otaczają, a bez nich nic nie miałoby sensu. Trzymam mocno kciuki nie za bogatego, ale przede wszystkim oryginalnego Mikołaja, bo najbardziej wartościowe są te prezenty, które płyną prosto z serca.

Przede wszystkim Życzę Wam tego byście mieli odwagę przez cały rok obdarzać ludzi miłością, bo bardzo tego potrzebują. Niechaj Wigilijny Cud Sprowadzi Falę Szczęścia Do Waszego Życia. 

Tego oraz Wszystkiego, co Najlepsze Życzą: Barbara i Łukasz Milewski, oraz trenerzy AIGi moi Przyjaciele: Marek Massalski, Zbigniew Stawicki, Paweł Wyrozębski, Michał Szklarzewski i Bartłomiej Strączak.